Przejdź do głównej zawartości

USA- Pomadka.


                               Witajcie.
Moje drogie, niestety pogoda się nie poprawia. ;-[ 

blistex/fruit smoothies/ pomadka ochronna

Dzisiaj przychodzę do was, z jedną z bardziej znanych Amerykańskich marek, produkującą kosmetyki w tym przede wszystkim pomadki ochronne.(Blistex)   


W moje ręce wpadła jakiś rok temu, taka paczuszka ze Stanów w skład której wchodziły, cztery takie cudowne, malutkie pomadki.

Zalety:
  • Ochrona przeciwsłoneczna 
  • Daje fajne poczucie chłodu
  • Idealnie działa jako baza pod szminki i błyszczyki 
  • Świetnie nawilża 
  • Niesamowicie pachnie  
Wnioski:
Bardzo fajny i przyjemny produkt, zdecydowanie w moim klimacie. Idealnie nadaje się do użytku zarówno codziennego, jak i również jako baza pod mocniejszy makijaż. Jest to jeden z moich ulubieńców na lato.
    ⇐⇔⇒

A oto moje świeżo pomalowane pazurki, łączące w sobie soczystość normalnego lakieru oraz mglistość matu, połączonych z drobną cyrkonią.
 Jak wam się podobają?
A czy wy macie jakiś ulubiony produkt tego lata>?



Komentarze

  1. Bardzo fajna pomadka. Szkoda, że w Polsce będzie ciężko ją zdobyć.
    Zapraszam do mnie: bluue-butterfly.blogspot.com
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm nie sprawdzałam, ale może na Internecie można dostać😑

      Usuń
  2. Używałam zwykłą miętową i była rewelacyjna <3
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej firmy. Najbardziej znaną mi pomadką jest Nivea i na ogół po nią sięgam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm u mnie Nivea się nie sprawdziła ale to kwestia gustu i ciała, mój kuzyn np. ma alergie na te kosmetyki.

      Usuń
  4. Spotkałam się już kiedyś z tą pomadką, ale nie miałam okazji jej przetestować. :)
    ohmylifex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam bardzo dobre opinie na temat tej pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadka wygląda fajnie!
    A paznokcie są śliczne, piękny kolorek :)
    Pozdrawiam cieplutko!


    https://anastyle14.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam o niej :) dobrze, że spisała się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam tej pomadki, ale jest naprawdę warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się kolor Twoich pazurków :)
    Pozdrawiam
    zmienicswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna ta pomadka i kolor paznokci super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jej jeszcze :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię pomadki, szczegołnie jesli używam matowej szminki. Najpierw smaruje usta pomadką dopiero nakladam szminkę, gdyż usta po uzcyiu matowych szminek bardzo mi sie przesuszają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też,;-[ dlatego ta pomadka jest prze zemnie tak często używana.

      Usuń
  13. Używałam Carexu ale blistexu jeszcze nigdy, musze nadrobć zaległości. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękny kolor paznokci! ;) Obserwuje :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm zbliża się zima, więc może czas zaopatrzeć się w tą pomadkę? ;) http://main-drag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ze wzgldu na zapach napewno bym ja wyprobowala:)

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie uczucie chłodu na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ratowałam się pomadkami tej firmy, kiedy dostałam uczulenia i moje usta były okropnie spuchnięte, suche i obolałe :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolorek cudny ,ja ostatnio stosuje hybrydy :-)! Buziaki
    Moze wspolna obs? ja juz :-)

    https://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie ja też się chyba skuszę i spróbuje hybryd.

      Usuń
  20. Z chęcią ją wypróbuję po Twoim wpisie ;) Mam nadzieję, że sprawdzi się tak samo dobrze!

    https://olimarcinkiewicz.blogspot.fr/2017/09/w-dzisiejszych-czasach-przecietny.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię amerykanskie pomadki, dla mnie najlepsze są Chapsticki. Pytałaś o obserwację, tak więc ja obserwuję!Pozdwaiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Soft lips are always a great feeling. Love the color of this nailpolish!

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Sporo słyszałam o tych pomadkach :)
    U mnie na szczęście pogoda od kilku dni jest świetna :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię gdy pomadki apetycznie pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. O ciekawa propozcyja! nigdy wczesniej o niej nie slyszlam

    nowy post! https://justemsi.blogspot.com/2017/09/vintage-autumn.html

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam pomadki! Ciągle muszę mieć nimi wysmarowane usta, nienawidzę odczucia,że są suche ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. sama muszę się w takie zaopatrzyć :D
    Paznokcie super ;D

    grlfashion.blogspot.com
    Wspólna obserwacja?;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ładny lakier. Pozdrawiam
    https://stylanny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Mój hit tego lata to mgiełka do ciała do ciała z Bath & Body Works ;) A pomadki nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Moim ulubionym produktem tego lata jest chyba masło z The body shop. ;)
    Fajne paznokcie! malgorzatt.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam tej pomadki, ale chętnie kiedyś wypróbuję jesli uda mi się ją dostać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania postów i obserwacji, chętnie się odwdzięczę.

Popularne posty z tego bloga

Ręcznie robione ozdoby świąteczne.

Cześć. Dzisiaj obchodzimy bardzo ważny dzień w religii chrześcijańskiej, i wielu innych religiach, czyli Boże Narodzenie. Ostatnio mnie tutaj nie było, ale za to byłam bardzo aktywna na  Instagramie . Powodem mojej dość długiej nieobecności były te oto ozdoby świąteczne, których zrobienie zajęło mi większość ostatnich dni. Zapraszam do obejrzenia zdjęć może coś wam się spodoba i zainspiruje was do zrobienia jakiejś nowej dekoracji oraz do przeczytania bardzo ważnej rzeczy na dole pod zdjęciami.                                                                                                     ⇐⇔⇒ Jeszcze raz wesołych świąt :-* Dziękuję że zemną tutaj jesteście <3  Jest jeszcze jedn...

JELLY BEAR HAIR- Recenzja + Kod rabatowy.

Follow my blog with Bloglovin Cześć wszystkim, dzisiaj post z produktem który testuję już od ponad miesiąca i właśnie skończyłam więc mogę zabrać się za opisywanie moich przygód z tym słynnym produktem. Zapraszam na recenzję  Jelly Bear Hair  Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Jelly Bear Hair pomyślałam misiowa odżywka na włosy, super. Czytałam wiele opinii że dziewczynom przeszkadzał zapach i smak misi, trochę mnie to zniechęciło.  Moja opinia na ten temat, cóż ma specyficzny smak i zapach, porównałabym go do lekarstw. Dla mnie smak ani zapach nie był problemem, nie jest on może zbyt dobry, ale nie jest też odpychający.   Czas na efekty używania Jelly Bear Hair, nawet mnie zaskoczyły, naczytałam się komentarzy skrajnie negatywnych i pozytywnych co tylko zmotywowało mnie by sprawdzić to na sobie.  Poza tym że mój organizm nie trawi dawki 2 tabletek dziennie, najprościej mówiąc było mi niedobrze, po tygodniu stosowania 2 razy dziennie. I to był...